Dokumenty podróży, przekraczanie granicy, celnicy na wesoło. Śmieszne żarty, najlepsze dowcipy o paszportach. Uśmiechnij się na granicy!
Kontrola paszportowa
Podczas kontroli paszportowej, umundurowany urzędnik pyta turystę:
– Czy może pan udowodnić, że ta kobieta to pańska żona?
– Nie mogę. Gdyby jednak pan udowodnił, że nią nie jest, dam panu tysiąc dolarów.
Magik bez paszportu na granicy
Słynny magik przekracza polsko–rosyjską granicę bez paszportu. Jednak celnik mając do niego sentyment, proponuje:
– Jeśli zobaczę numer oszałamiający to puszczę pana bez paszportu.
Magik wyciąga rękę, rozsypuje śnieżnobiały proszek, wymawia zaklęcie, i… W niebo wzbija się gołąbek.
Na to celnik:
– To ma być sztuczka? To ja ci coś pokaże.
Zabiera magika na bocznicę kolejową, gdzie stoi cysterna. Każe mu sprawdzić jej zawartość – oczywiście w środku jest spirytus. Celnik podchodzi do cysterny przystawia pieczątkę i mówi: – A teraz to jest zielony groszek.
Do czego służą paszporty
Stewardesa dostała polecenia od kapitana, żeby w delikatny sposób poinformować pasażerów o tym, że samolot ma awarię i za kilka minut się rozbije. Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta:
– Czy wszyscy mają paszporty?
– Taaak!
– W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie.
Pasażerowie podnoszą paszporty w górę i radośnie machają.
– A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głową, rolujemy… ciaśniutko, ciaśniutko…
Pasażerowie entuzjastycznie zwijają dokumenty, a stewardesa kończy:
– A teraz niech wszyscy wsadzą sobie je sobie głęboko w du*ę, żeby zwłoki dało się łatwo zidentyfikować.
Gwiazda na granicy
Gwiazda polskiej estrady przekracza granicę. Podczas kontroli paszportowej, urzędnik pyta:
– Nazwisko?
– Rodowicz.
– Imię?
– Naprawdę nie wie pan, jak mam na imię?
– Wiem. Maryla. Ale przepisy wymagają, że to pani ma powiedzieć swoje imię, a nie ja.
Wycieczka zagraniczna
Słoń i mrówka zapragnęli wyjechać na wycieczkę zagraniczną, ale tylko słoń miał paszport.
– I co ja teraz zrobię? – płacze mrówka.
– Nie martw się, ja cię schowam.
Nazajutrz słoń i mrówka znaleźli się w pociągu. Na granicy celnik mówi do słonia:
– Paszport ma pan w porządku, ale dlaczego trzyma pan rękę za oknem? Coś pan tam trzyma?
Słoń klaszcze dłońmi i pokazuje:
– A, to. To tylko zdjęcie mojej przyjaciółki – mrówki.

Dokumenty Żyda
Jedzie Żyd przez granicę. Na granicy celnik pyta o paszport. Żyd pokornie podaje dokument, a celnik go przegląda.
– Co pan mi dał? Przecież tutaj pisze Analiza Moczu
– Wszystko jest w porządeczku. Ana to moja córka, Liza to moja żona, a Moczu to jestem ja.
Paszport Chińczyka
Na chińskiej granicy celnik sprawdza Chińczykowi paszport i pyta:
– Jak to możliwe, że wraca pan z Polski do Chin dopiero po dwóch latach? W paszporcie jest napisane, że podróż miała trwać tylko tydzień.
– Miałem groźny wypadek i kości zrosły mi się dopiero po trzech miesiącach.
– Więc czemu był pan w Polsce dwa lata, a nie trzy miesiące?
– Bo polscy lekarze przy okazji chcieli mnie wyleczyć z żółtaczki…
Rycerz i celnik
Wiek XIV. Rycerz przekracza granicę. Podchodzi do niego celnik i mówi:
– Proszę okazać paszport i dokumenty na konia.
– Nie mam. Wracam z wojny i zgubiłem podczas którejś bitwy.
Celnik idzie do naczelnika i pyta:
– Czy mam przepuścić rycerza, który wraca z wojny i nie ma ze sobą dokumentów oraz paszportu?
– Tak, ale najpierw sprawdź w rejestrze numer jego konia, bo może jest kradziony.
Jackson przekracza granicę
Przed kontrolą paszportową staje Michael Jackson. Urzędnik ogląda jego paszport i mówi:
– To nie jest pana paszport.
– Jak to nie mój?
– Pan jest biały, a na zdjęciu w paszporcie jest jakiś Murzyn.
Turyści z Rosji
Białoruski celnik przegląda paszporty turystów z Rosji. Bierze paszport jednego z nich i zaczyna się głośno śmiać. Po chwili zwraca się do swego kolegi w mundurze:
– Zobacz Gołodupczenko, jakie śmieszne nazwisko ma ten facet: Zajcew.
Paszportowa zagadka
– Czym rożni się paszport od penisa?
– Paszport można kilkukrotnie przedłużyć.
Dokumenty bacy
Pijany baca saniami zaprzężonymi w konie. Zatrzymuje go policjant:
— Poproszę o pana kartę woźnicy.
— Ni mom.
— W takim razie dowód osobisty.
— Ni mom.
— No, to paszport, legitymację, cokolwiek.
— Ni mom.
— Baco, to adres podajcie.
– www.baca.pl.
Dowcipy o paszportach: (c) Podroze.Turystyka.pl
Zobacz też:
> Dowcipy o pasażerach
> Dowcipy o podróżach